Kolorowe farby, spraye, kredki, papiloty, spinacze i jeszcze wiele innych dziwnych przedmiotów i substancji mieli wczoraj uczniowie naszej szkoły we włosach i na włosach z okazji DNIA SZALONYCH FRYZUR. Co za tym idzie? A to, ze nasi nauczyciele nie mieli kogo pytać, bo tak licznie brać uczniowska zmobilizowała siły i zaangażowała się w zabawę.
Dziękujemy za fajną atmosferę i dystans do siebie!